Więc Więc moją pasją jest szycie. Codziennie rano po zrobieniu tego wszystkiego co jest do zrobienia , spoglądam na swoje półki z tkaninami i zastanawiam się co stworzyć i dla kogo. I oto po jednym z takich zastanowień stworzyłam to:
Witam nową blogowiczkę. Tez bloguję od niedawna. To fajna sprawa i wiele nowych znajomosci. A pokrowiec na zelazko super pomysł. Ja nie cierpie prasowac, wiec chetnie schowałabym żelazko i podziwiałabym opakowanie :)) Pozdrawiam
O, zrobię sobie takie! Jak się nauczę szyć :D Sama robiłaś wykrój? Czy "na czuja" w ogóle szyłaś? A chyba że przyjmujesz zamówienia? ;) Aneladgam, z http://lylis.blox.pl
Dziękuję za miłe słowa. Pokrowiec powstał na własne życzenie gdy żelazko zniszczyło mi półkę. Teraz wiem, że fajną rzecz uszyłam i polecam takie cacko. Komu, komu bo chlastam od ręki i mogę sfastrygować za jednym zamachem dwa.
Witam nową blogowiczkę. Tez bloguję od niedawna. To fajna sprawa i wiele nowych znajomosci.
OdpowiedzUsuńA pokrowiec na zelazko super pomysł. Ja nie cierpie prasowac, wiec chetnie schowałabym żelazko i podziwiałabym opakowanie :))
Pozdrawiam
O, zrobię sobie takie! Jak się nauczę szyć :D Sama robiłaś wykrój? Czy "na czuja" w ogóle szyłaś? A chyba że przyjmujesz zamówienia? ;)
OdpowiedzUsuńAneladgam, z http://lylis.blox.pl
Dziękuję za miłe słowa. Pokrowiec powstał na własne życzenie gdy żelazko zniszczyło mi półkę. Teraz wiem, że fajną rzecz uszyłam i polecam takie cacko. Komu, komu bo chlastam od ręki i mogę sfastrygować za jednym zamachem dwa.
OdpowiedzUsuńNu, to dawaj, powiem mężowi, że ma zapłacić, bo na Dzień Kobiet chcę :)
OdpowiedzUsuńmój mail: Aneladgam@gazeta.pl, pisz śmiało :)
Przepiękne opakowanie!!! Cudny pomysł!
OdpowiedzUsuń